
Czarny Szlak Martyrologii w Górach Sowich
Zrozumieć rozmiar kompleksu Riese
Żeby zrozumieć rozmiary projektu i odkrywać tajemnice RIESE w Górach Sowich trzeba przejść cały Czarny Szlak Martyrologii. Nie obejmuje on wszystkich obiektów wchodzących w skład projektu Riese ale przejście go daje pojęcie o ogromie prac prowadzonych w Górach Sowich. Szlak prowadzi przez północno-zachodnie części gór, gdzie koncentrują się tajemnicze budowle i pozostałości po wielkiej budowie.
W tym artykule przeprowadzimy Was Szlakiem Martyrologi. Na mapie pod artykułem pokażemy obiekty znajdujące się na szlaku i te w pobliżu, które szlak martyrologii omija.
Głuszyca Górna - Al Schotterwerk
Szlak zaczyna się na stacji kolejowej w Głuszycy Górnej. Podczas II wojny światowej docierały tu transporty więźniów z całej Europy do pracy przy budowie kompleksów Riese. Kilkaset metrów wcześniej przy torach w stronę Wałbrzycha widać zniszczony betonowy budynek wytwórni szutru. Niedaleko istniał obóz pracy Al Schotterwerk, jego ślady widać jeszcze w zaroślach nieopodal torów. Na polach, nieco dalej od torów widoczne są jeszcze betonowe słupy z fragmentami drutu kolczastego.
W tym miejscu zaczyna się historia z książki Abrahama Kaizera: Za drutami śmierci
W Głuszycy Górnej przy szlaku niedaleko wiaduktu, zrujnowane budynki z czerwonej cegły były miejscem przymusowej pracy więźniów AL RIESE. Dalej czarny szlak biegnie wzdłuż linii kolejowej Wałbrzych – Kłodzko i dochodzi do wsi Kolce, ale omija Cmentarz Ofiar Faszyzmu. Tu zmienia się kierunek.
Kolce - AL Dörnhau
Ulicą Pamięci Narodowej Czarny Szlak Martyrologii kieruje nas w stronę Głuszycy, aby zaraz za największym budynkiem we wsi skręcić w stronę Osówki. Z budynkiem również wiążą się tragiczne losy więźniów pracujących przy drążeniu sztolni w Górach Sowich.
W Kolcach (Dornhau) istniał obóz pracy oraz szpital dla więźniów, w jednym murowanym budynku. Dolne piętro zajmowali więźniowie, na górze mieścił się szpital. Obóz pracy nazwany "AL Dörnhau" funkcjonował od 9 VI 1944 do 8 V 1945, do czasu wyzwolenia przez Armie Radziecką.
Na całym obszarze Riese nie można spotkać innych zachowanych budynków, w których mogli mieszkać więźniowie. Ze szlaku nie zobaczymy pozostałości ogrodzenia z resztkami drutu kolczastego. Dalej szlak miejscami prowadzi szeroką utwardzoną kamieniami polną drogą, częściowo już zasypaną i zatartą biegiem czasu.
Osówka - tajemnicze budowle w lesie
Od tego miejsca prawie wszystko ma związek z budową obiektów Riese. Szeroka kamienna droga z wyraźnie zaznaczonymi krawędziami wskazuje na możliwości transportu ogromnych ładunków w góry. Przyroda powoli zaciera ślady budowy „Olbrzyma”. Niezaznajomieni z tematem turyści nie dostrzegą nasypów kolejki, fundamentów po wojskowych barakach, w których leśnicy urządzili szkółkę leśną.
U podnóża Osówki szlak mija kolejne betonowe budowle. Wyróżniający się młody las porasta resztki obozu i hałdy skalnego urobku z wnętrza góry.
Sztolnie Osówki to kolejny punkt na czarnym szlaku. Obiekt pod nazwą "Podziemne Miasto Osówka" jest udostępniony dla turystów. Sztolnie można zwiedzać z przewodnikiem od maja do października. Część sztolni w kompleksie Osówki została obetonowana, niektóre hale mają ponad 50 metrów długości.

Nad sztolniami szlak przechodzi obok „siłowni”, betonowego bloku w ziemi. Z siłowni na powierzchnię wystaje kilka kamionkowych rur i stalowych prętów. Wyżej nad siłownią z leśnej drogi widać wielkie zbiorniki na kruszywo po przeciwnej stronie budzący grozę potężny budynek „kasyna”. Jednym z kilkunastu otworów okiennych można wejść do środka, przeskakując głęboki kanał techniczny. Budowa Riese była tak pilna, że prace prowadzono bez przerwy, nawet w zimie. Na dnie zbiorników na kruszywo leży stalowa instalacja zapobiegająca zamarzaniu.
Sztolnie Walimskie – kompleks „Rzeczka”
Czarny szlak prowadzi do Walimia. Tuż przy drodze za rzeczką w dolince widać kolejne sztolnie. Obiekt „Rzeczka” oficjalnie „Podziemne fabryki Walimia” pierwszy został zagospodarowany na potrzeby turystów. Przy sztolniach jest spory parking i budynek kas z bufetem.
W Walimiu istnieje cmentarz ofiar hitleryzmu ale szlak omija to miejsce.
AL Wolfsberg
Przez strome wzgórze „Wawel” szlak schodzi do Jugowic Górnych. Na zboczu góry Włodarz znajdował się największy w Górach Sowich obóz pracy AL Wolfsberg. W głębokiej trawie dostrzec można elementy zabudowań obozowych. Poniżej obozu w lesie przy drodze porośnięte mchem i krzakami wystają ponad grunt ruiny betonowych baraków obsługi kompleksu Włodarz. Za barakami szeroka droga prowadzi pod górę do udostępnionego dla zwiedzających, podziemnego kompleksu Włodarz.

Kompleks Włodarz (Wolfsberg) to największy system sztolni w Górach Sowich. Od kilku lat obiekt jest udostępniony dla zwiedzających. Przed sztolniami zgromadzono dziesiątki różnych pojazdów wojskowych niezwiązanych z budową Riese. Warto zejść ze szlaku, żeby zobaczyć sztolnie Włodarza.
Szlak kieruje się dalej w stronę Jugowic Górnych, tu we wzgórzach Działu Jawornickiego znajdują się kolejne sztolnie kompleksu Jugowice. To najbardziej tajemniczy obiekt, w jednym z korytarzy przy wejściu zamontowano dwie pary ciężkich metalowych drzwi. Mogła to być jedyna gotowa sztolnia w Riese. Nikt jeszcze nie zdołał odkryć tajemnicy sztolni nr 6 w Jugowicach bo kilka metrów za wrotami oberwane skały blokują dostęp.
Po drodze szlak mija kolejne wejścia do sztolni, dalej przechodzi pod wiaduktem kolejowym nieczynnej linii Świdnica - Jedlina i kończy się na stacji w Jugowicach dokąd dojeżdżały transporty więźniów do pracy w obozach AL Riese.
- Lokalizacja na mapie Sudetów: